Bób z tofu po koreańsku
wg jadłonomia
Uwielbiam przepisy Marty Dymek, a na mojej półce z książkami kucharskimi mam jej wszystkie książki. Zupełnie nie przeszkadzają mi w równoległym, uporczywym zaglądaniu na stronę Jadłonomii, ponieważ lubię wiedzieć co słychać u królowej polskiej kuchni wegańskiej. Czasami sięgając po przepisy Jadłonomii lekko je upraszczam, jako osoba, która uważa się za flexible vegan nie ukrywam, że zdarza mi się je lekko „odweganizować” (szczególnie w temacie dostępu do składników nabiałowych).
Dzisiaj jednak przesyłam w świat przepis, który jest doskonały dokładnie taki jaki jest- dzięki Marto, że pokazałaś nam azjatyckie podejście do naszego ukochanego letniego strączka – czyli do bobu!
- Max 30 min przygotowywanie + gotowanie
składniki:
½ kg bobu
sól
1 kostka tofu ( u mnie wędzonego)
3 łyżki oleju rzepakowego
2 cebulki młode lub 1 duża stara
2 ząbki czosnku
2 łyżki oleju rzepakowego
1/2 pęczka szczypioru
do podania, opcjonalnie: olej sezamowy, szczypiorek, cebulka
Sos:
1/2 – 2/3 szklanki wody
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka papryki gochugaru (lub spora szczypta cayenne lub płatków chilli)
1/2 łyżeczka cukru trzcinowego lub 1 łyżka miodu
Przygotowanie:
- W dużym garnku zagotować wodę z solą. Kiedy woda zacznie wrzeć wrzucić bób, a obok naszykować miskę z zimną wodą można dodać kostki lodu. Gotować do miękkości bobu, czyli 5 – 10 minut.
- W międzyczasie tofu odcisnąć i pokroić na mniejsze kawałki, jeśli się przy tym pokruszy to w porządku. Na dnie patelni mocno rozgrzać olej, dodać tofu i smażyć smażyć 2 – 3 minuty mieszając jak najrzadziej, następnie obrócić i smażyć kolejne 2 – 3 minuty. Usmażone przełożyć na papierowy ręcznik.
- Ugotowany bób odcedzić i włożyć do miski z wodą i kostkami lodu. Zostawić do schłodzenia, a następnie obrać z łupinek. To właśnie zimna woda sprawi, że bób łatwiej będzie „wyślizgiwał się” z łupinek i pozostanie pięknie zielony.
- Cebulę pokroić w grubą kostkę, czosnek posiekać, a w szklance przygotować sos.
- Cebulę z czosnkiem dodać na patelnię, na której smażyło się tofu, w razie potrzeby dodać 1 łyżkę oleju – powinno być go naprawdę sporo. Podsmażać przez kilkanaście sekund i wlać sos.
- Doprowadzić sos do intensywnego bulgotania, dodać tofu, dusić tak 1 – 2 minuty, po czym dodać bób oraz szczypior. Wymieszać i dusić ostatnią 1 minutę. Polać olejem sezamowym jeśli używamy, posypać szczypiorkiem i podawać. Najlepiej smakuje z ryżem, makaronem ryżowym, dobre też z pokrojonym na grube plastry zielonym ogórkiem.
trik
Jeśli oprócz garnka z bobem wstawicie w tym samym czasie do gotowania garnek z ryżem, to oba składniki ugotują się równocześnie.