domowe suszone pomidory
super aromatyczny, wspaniały dodatek
Chociaż cena wyprodukowanych własnoręcznie pomidorów nigdy nie będzie niższa niż tych kupionych, to nie zawsze robimy domowe przetwory obierając jedynie ekonomiczny punkt widzenia. Przykładem są moje nalewki, które wychodzą przynajmniej 2x drożej niż te kupione, ale nie ma w nich ani grama chemii i pomimo kosztów nie przestaję ich produkować.
Wracając do pomidorów, niech Cię nie przeraża długość suszenia, ilość zużytego oleju ani nie zniechęca, że z całego piekarnika pomidorów wyjdą 3-4 porcje. Taka jest cena zamknięcia w słoiku skondensowanego słońca, boskich aromatów i absolutnie niepowtarzalnych smaków, których w sklepowych słoikach z pomidorami na próżno będziesz szukać.
- Przygotowanie: 40 min
- Suszenie: 6-8 godzin
składniki:
3 kg pomidorów lima (wychodzą ok 4 słoiczki gotowego produktu)
1 l oleju rzepakowego lub słonecznikowego (ilość orientacyjna, zależy od ilości pomidorów i wielkości słoików)
kilka ząbków czosnku lub kaparów jeśli nie jadasz czosnku
kilka listków świeżych ziół (bazylia, tymianek, rozmaryn, oregano)
suszone oregano, sól
1 łyżka octu winnego na 1 kg pomidorów
dodatkowo:
papier do pieczenia, ręczniki papierowe, 3 blachy do piekarnika i 8 godzin cierpliwości.
przygotowanie:
- Pomidory umyj, odetnij końcówki, przekrój na połówki, wydrąż gniazda nasienne, przekrój na ćwiartki i poukładaj na papierze do pieczenia. Ja 3 kg pomidorów mieszczę na 3 blachach, które równocześnie suszę zmieniając 2-3 razy w ciągu całego procesu ich miejsce w piekarniku. Upchanie maksymalnie blach ma swoje ekonomiczne uzasadnienie jeśli suszymy wszystko aż 8h. Przed wsadzeniem to piekarnika osączam jeszcze łódeczki pomidorów z nadmiaru soku, ręcznikiem papierowym i solę.
- Suszenie: To chyba najbardziej nużąca czynność w całym przepisie. Nie dość, że długo trwa, to na dodatek co jakiś czas (np. co godzinę) powinno się zaglądać do piekarnika, ew. ściągnąć ręcznikiem papierowym nadmiar wilgoci z pomidorów, z drzwiczek piekarnika, wtedy cały proces trochę przyspieszysz. Ja suszę w temperaturze 100 stopni z termoobiegiem. Twój piekarnik może być nieco inny, zaglądaj więc do pomidorów i sprawdzaj, czy temperatura nie jest za wysoka (pomidorki nie mogą ciemnieć i przypiekać się na brzegach). Po około 6-8h dobrze wysuszone połówki wyjmuj z piekarnika. Zostawiaj i dosuszaj te, które jeszcze tego potrzebują.
- Wysuszone, ostudzone pomidory umieść w misce. Dodaj ocet winny (1 łyżka na 1 kg pomidorów przed ususzeniem), ½ płaskiej łyżeczki soli. Jako dodatek możesz użyć: kilku gałązek rozmarynu lub tymianku, bazylii, cząbru, kilka obranych ząbków czosnku czy płatków chili. Zamiast czosnku możesz dodać dwie łyżki kaparów z zalewy. Jeśli nie masz świeżych ziół możesz użyć suszonych, np. oregano, tymianek, rozmaryn, bazylia lub mieszanki ziół prowansalskich. Wymieszaj wszystko delikatnie.
- Przygotuj słoiki. Powinny być idealnie czyste, a najlepiej wyparzone wrzątkiem. Tak samo zakrętki. Używaj tylko nieuszkodzonych słoików i zakrętek. Słoiki wypełnij dokładnie pomidorami, czosnkiem i ziołami do 2/3 wysokości.
Czas na olej.
Do małego rondelka z grubym dnem wlej 3-4 szklanki oleju roślinnego. Zacznij powoli nagrzewać tłuszcz. Ważne jest to, by był bardzo gorący, ale nie zaczął jeszcze dymić. Taki prawie zagotowany tłuszcz wlewaj powoli do słoików. Ma wypełnić wszystkie przestrzenie między składnikami i całkowicie przykryć pomidory zachowując zapas minimum 1 cm samego oleju na górze, ponieważ z czasem pomidory zaczną wchłaniać oliwę i lekko pęcznieć. Słoiki od razu mocno zakręcaj i odstaw odwrócone na zakrętce do przestudzenia.
W ciągu doby nakrętki powinny się zassać bez żadnej pasteryzacji. Suszone pomidory przechowujemy w chłodnej i ciemnej szafce.
podziel się
przepisem
Mogą Ci zasmakować
Sorry, we couldn't find any posts. Please try a different search.