Zupa cebulowa
To chyba najbardziej francuska zupa jaka znam. W zasadzie Francuzi nie przepadają za zupami, być może to wina klimatu, nie musza przez większą porę roku jeść rozgrzewających posiłków, a może to wynika z innych zupełnie aspektów. Muszę o to kiedyś zapytać…
- Przygotowanie: 30-40 min
składniki:
3-4 białe, słodkie, duże cebule
1 kopiata łyżka masła
1 łyżeczka soli, cukru
1 kostka eko wegety lub 2 l bulionu
½ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu, majeranku, tymianku
½ szklanki białego wytrawnego wina
2 łyżki mąki
1 filiżanka startego parmezanu
Opcjonalnie:
chrupiąca bagietka
masło czosnkowo-serowe do bagietki: masło mieszasz z solą, rozgniecionym czosnkiem, 2 łyżkami parmezanu, smarujesz na bagietkę i zapiekasz.
przygotowanie:
- Cebule kroisz na wąskie piórka, zesmażasz z sola i cukrem aż się cebula skarmelizuje.
- Dodaj wino i poczekaj aż chwilę odparuje.
- Następnie zalewasz cebulę wodą, dodajesz przyprawy (wegetę, pieprz, majeranek i tymianek), doprawiasz do smaku solą.
- Gotujesz ok 15 minut. Po tym czasie mieszasz mąkę z odrobiną wody, wlewasz roztwór do zupy i chwilę jeszcze gotujesz.
Na talerzach posypujesz parmezanem i zjadasz z zapieczoną bagietką.
Bon appétit
DRUKUJ