Łosoś teriyaki
To chyba najprostszy łosoś na świecie. Jest wspaniały, a jego tajemnica tkwi w bardzo krótkim smażeniu, tak aby boki były usmażone, a środek mięciutki, dopiero co ścięty. Dzięki temu trochę będzie przypominał sashimi.
Warto przygotować łososia w marynacie dzień wcześniej, wtedy uzyskamy najsmaczniejszy efekt.
- Przygotowanie: 10 min
- Schładzanie: min 2h, najlepiej cała noc
- Smażenie: 4 min
składniki na 2 osoby:
2 płaty łososia
2 łyżki sosu sojowego
4 łyżki sosu teriyaki
1 łyżka oleju sezamowego
2 łyżki oleju rzepakowego
1 cm pokrojonego drobno imbiru
2 łyżki sezamu białego
1 łyżeczka sezamu czarnego
przygotowanie:
- Z płatów łososia ściągnij skórę, umyj dokładnie, pęsetą wyjmij ości.
- W zamykanym pojemniku wymieszaj marynatę: 2 łyżki sosu sojowego, 2 łyżki sosu teriyaki, imbir i olej sezamowy. Umieść łososia i obtocz go w marynacie.
- Zamknij szczelnie pojemnik i wsadź do lodówki na min 2h, a najlepiej na całą noc.
- Następnego dnia wyjmij rybę z marynaty, ta jest już do wyrzucenia, ściągnij imbir. Obsyp łososia białym sezamem z każdej strony i przyklep, żeby ziarenka się przykleiły.
- Na patelni rozgrzej olej rzepakowy i smaż łososia po 2 min z każdej strony.
To jest moja zalecana długość smażenia. Jeśli jednak wolisz mieć ciut bardziej dopieczoną rybę, przedłuż smażenie do maksymalnie 3-4 min z każdej strony.
Na talerzu zrób kleks sosu teriyaki, na nim połóż rybę a wszystko posyp czarnym sezamem.
Najlepiej podawać z ryżem lub makaronem azjatyckim.