Boska szczawiowa

Boska szczawiowa

Uwielbiam wczesna wiosnę i sezon na szczaw, poluję wtedy na świeże pęczki szczawiu na bazarku, zawsze kupując na zapas.

Listki szczawiu, szczególnie te młodziutkie, mają w sobie sporo wit C, potasu i żelaza. Są niskokaloryczne, mają działanie przeciwutleniające i opóźniające starzenie się organizmu. Ekstrakt ze szczawiu łagodzi kaszel i katar, pobudza trawienie, działa moczopędnie i krwiotwórczo. Pobudza apetyt u małych niejadków. Niestety szczaw nie jest dla wszystkich. Zawarte w nim szczawiany odkładają się w drogach moczowych A to może prowadzić do kamicy nerkowej. Nie warto jednak rezygnować z zupy szczawiowej tylko ja zrównoważyć podając ją ze śmietaną i jajkiem. Jednym z największych źródeł kwasu szczawianowego w naszej diecie nie są szpinak, rabarbar i szczaw, ale kawa i herbata. 

składniki:

2 pęczki świeżego szczawiu

2 łyżki masła

2 l bulionu warzywnego

1 szklanka kwaśnej śmietany

Jajka na twardo/na porcję

opcjonalnie koperek do posypania

sól, pieprz do smaku

przygotowanie:

Wychodzi 5 porcji.

trik

Zesmaż szczaw na maśle, przełóż do woreczka i zamroź, będziesz się cieszyć wiosenną zupą nawet po sezonie.

DRUKUJ

podziel się
przepisem

Mogą Ci zasmakować